Wielu czytelników pyta, kto będzie bohaterem mojej kolejnej książki. Hm, niestety, nie mogę tego zdradzić, jeszcze nie, więc proszę mego milczenia nie brać za lekceważenie. Czy to królowa lub królewna? – piszecie. Nie, ale ma z królami coś wspólnego. W którym wieku żyła? W czasach niezwykle burzliwych i wspaniałych. Załączam zdjęcie pewnej ściany i drzew na jej tle. Tam właśnie, w tym niezwykłym zakątku, symbolicznie spotkałam swoją bohaterkę, chociaż przyznam szczerze, że było to ostatnie miejsce, w którym bym się tego spodziewała. Kiedyś Wam o tym opowiem. W każdym razie, drodzy Państwo, powieść w zasadzie jest już napisana i cierpliwie czeka na swoją kolej.
